sobota, 28 lutego 2015

Troll ogląda #12.5 - Coda: See you space cowboy...

Przypomniał mi się jeszcze jeden tytuł z mało tradycyjnym (jak na anime) soundtrackiem. Przed państwem...

Cowboy Bebop
Klasyczna seria science fiction o łowcach nagród w Systemie Słonecznym, wyraźnie zainspirowana zarówno westernami, jak i filmem noir (dla młodszych czytelników słowo-klucz: Firefly). Soundtrack wpasowuje się w klimat, od openingu począwszy:


Tank! by Yoko Kanno

I tak dalej w tym klimacie. Jazz, blues i rock. Głównie, aczkolwiek nie jedynie. W towarzyszącym serialowi filmie (Cowboy Bebop: Knockin' on Heaven's Door) znalazła się m.in. taka perełka:

24/7! Otwarte całą dobę! Wstąp i zarób kulkę!

Ciekawostka: na trzecim OST (Cowboy Bebop Blue) znajduje się m.in. Ave Maria w wykonaniu Warszawskiej Orkiestry Symfonicznej. 

Dla porównania - oraz podkreślenia trafności trollowego wywodu z tego i poprzedniego wpisu - tradycyjna muzyka w anime brzmi mniej więcej tak:

Klasyka nad klasykami: 
Macross: Do You Remember Love?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz